Stare Czarnowo to gmina o sporym potencjale ekonomicznym, społecznym i turystycznym. Efekty działań już są widoczne. Z radną województwa Ewą Dudar rozmawia Łukasz Jucha.
Od kilkunastu miesięcy jesteśmy świadkami walki o polskie samorządy? Dlaczego są one ważne dla mieszkańców, m.in. gminy Stare Czarnowo?
Działalność samorządowa wymaga dziś wielkiego poświęcenia. Samorządy bowiem wykorzystują czas i fundusze, by inwestować w swoje atuty realizując inwestycje, które zagwarantują im dalszy rozwój. Lokalna społeczność to fundament stabilnej demokracji. Nikt nie zna przecież lepiej swoich potrzeb niż mieszkańcy „małych ojczyzn”, czyli gmin. Na gminę Stare Czarnowo należy popatrzeć z tej właśnie perspektywy. Ten 4-tysięczny samorząd nie zwalania inwestycyjnego tempa. Mieszkańcy wraz z lokalną władzą stopniowo i konsekwentnie realizują plan przygotowany w 2015 roku.
Pozycja i rola włodarzy gmin jest dziś inna niż przed laty. Zmiany kosztują, a o wpływy do budżetu trzeba ciężko walczyć, szczególnie w małych gminach. Jak radzi sobie Gmina Stare Czarnowo?
Wyzwań jakie stoją przed samorządami, m.in. Gminą Stare Czarnowo, jest naprawdę wiele. Drogi, edukacja, infrastruktura kulturalna czy kwestie społeczne kosztują, ale bez nich rozwój lokalnych społeczności jest niemożliwy. Dziś sternik gminy to menadżer, zarządca, sprawny organizator, a także dyplomata. Stare Czarnowo wyróżniają ambitne pomysły, dobrze zmieniona organizacja pracy Urzędu Gminy i przede wszystkim zaangażowanie wcale nie tak dużego, bo blisko 30-osobowego zespołu pracowników. Mocną stroną są też aktywne sołectwa oraz skuteczność w sięganiu po fundusze unijne Urzędu Marszałkowskiego z RPO 2014-2020 czy PROW 2014-2020, bo przynosi oszczędności dla gminnego budżetu. Zresztą jako radna województwa z powiatu gryfińskiego nakłaniałam władze gminy do korzystania ze wsparcia zewnętrznego. Popierałam inwestycje w poszczególnych miejscowościach z dofinansowaniem unijnym czy Marszałka Województwa. Dla przykładu podam tylko budowę świetlicy w Kartnie, renowację baszty w Kołbaczu, czy modernizację drogi w Żelisławcu i ulicy Szczecińskiej w Starym Czarnowie przy cmentarzu.
Jak wypada Gmina Stare Czarnowo na tle innych samorządów powiatu gryfińskiego?
W mojej ocenie wypada bardzo solidnie i stabilnie, dlatego dobrze, aby obrany kurs kontynuować w następnych latach, bo tu w bezpośrednim położeniu Szczecina tkwi ogromny potencjał ekonomiczny, społeczny czy turystyczny. Trudno jednak określić jaka przyszłość czeka polskie samorządy. Zlecono im kilka nowych zadań, jak chociażby wdrożenie rewolucji w oświacie czy programu Rodzina 500+. Gmina Stare Czarnowo akurat sprawnie poradziła sobie z wyzwaniami, pokazując jak silna i skuteczna potrafi być działalność społeczności lokalnej. Tej siły i wiary życzę w najbliższej przyszłości.