Stare Czarnowo to głównie obszary wiejskie, mocno związane z rolnictwem. Władze samorządowe wiedzą jak uczynić z nich atuty i wykorzystać w rozwoju gminy. Tak mówi Dariusz Ruszczycki. Z wiceprzewodniczącym Rady Gminy rozmawia Łukasz Jucha.
Gmina postawiła na nowoczesność, komfort i wygodę mieszkańców. Inwestuje w infrastrukturę, transport, edukację i turystykę. Gdzie zatem w jej działaniach miejsce dla obszarów wiejskich, dla rolników?
Gmina Stare Czarnowo to gmina typowo wiejska i większość podejmowanych przez jej władze działań dotyczy takich właśnie terenów. Aby się rozwijała musimy bezwzględnie dbać o lepsze życie naszych mieszkańców, dlatego kolejny rok z rzędu podejmujemy różne działania w tym kierunku. Przykładem tego było wybudowanie od podstaw świetlicy w Kartnie, gdzie mieszkańcy mogą się bawić, uczyć i integrować. Dzięki działaniom gminy została przebudowana ulica Polna w Żelisławcu i we współpracy z marszałkiem województwa przeprowadzono remont ulicy Niepodległości w Żelisławcu. To wszystko dzieje się na obszarach wiejskich. Nie brakuje inicjatyw o charakterze rolniczym, czego dowodem jest udrożnienie części rowów melioracyjnych, które wcześniej były mocno zaniedbane.
Radny, wiceprzewodniczący Rady Gminy, członek gminnej Komisji Gospodarczej, ale także rolnik i szef Rady Powiatu Gryfińskiego Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej. Sporo funkcji i obowiązków. Jakie przedsięwzięcia uznaje Pan za najistotniejsze w dotychczasowej społeczno-samorządowej działalności dla mieszkańców?
Jako radny, wiceprzewodniczący Rady Gminy i członek Komisji Gospodarczej staram się przyczyniać do rozwoju na rzecz społeczności lokalnej swoimi działaniami, których jest naprawdę dużo. Z kolei jako przewodniczący rady Powiatowej ZIR w Gryfinie zajmuję się m. in. wydawaniem opinii na temat sprzedaży, dzierżawy gruntów rolnych dla rolników z terenu powiatu gryfińskiego. Uczestniczę w pracach komisji powołanych przez wojewodę zachodniopomorskiego do spraw związanych z klęskami żywiołowymi w rolnictwie na terenie naszego powiatu oraz pracach komisji do szacowania szkód łowieckich. Wystąpiłem również z wnioskiem o postawienie stacji meteorologicznej, która niezbędna jest do pomiarów opadów na terenie naszego powiatu, w związku z częstymi anomaliami pogodowymi.
Rok 2019 to wiele gminnych przedsięwzięć m.in. w Żelisławcu, w miejscu szczególnie ważnym dla Pana. Jak bardzo te działania wpłynęły na codzienne życie miejscowości?
Rzeczywiście wiele się działo w całej gminnie, choć w Żelisławcu szczególnie. A przecież to miejscowość mi najbliższa. To tu zorganizowaliśmy dożynki gminne, w których przygotowania włożyliśmy ogrom pracy. Ponadto zagospodarowano na nowo teren nad jeziorem Glinna, a także wyremontowano główną drogę nr 120 przy ulicy Niepodległości. Położono chodniki i dojazdy do posesji. W kolejnych latach będę zabiegać o remont świetlicy w Żelisławcu i zamontowanie w niej źródła ciepła. Ważnym zadaniem będzie dokończenie remontu części drogi przy ulicy Okrężnej oraz wykonanie chodnika w kierunku cmentarza a także zakup samochodu strażackiego dla OSP w Żelisławcu. Z pewnością nie pozostanie to bez wpływu na życie mieszkańców. Z jednej strony ich codzienność staje się łatwiejsza, bezpieczniejsza i wygodniejsza. Z drugiej takie inwestycje zachęcają i aktywizują lokalną społeczność do wpływania na dalsze decyzje związane z pozytywnymi zmianami w najmniejszych ojczyznach, czyli w sołectwach. I właśnie za to wszystko serdecznie dziękuję władzom gminy oraz pracownikom Urzędu Gminy w Starym Czarnowie.
Dziękuję za rozmowę.